wtorek, 10 lipca 2012

Rozdział 8.
 Już miesiąc nie widziałam chłopaków,a w tym Zayna...Tak za nim tęsknie za wszystkimi, brakuje mi ich..Tego że Harry lata nago a Louis zjada tonami marchewki i oglądania co wieczór jak Nailler pożera hamburgery XXL oglądając z Liamem odcinki Toy story i mojego pieszczoszka godzinami układającego fryzurę..;c -Tęsknie chłopcy..<3
-Anabel idziesz.?
-Tak już moment tylko dodam i schodzę ...
-Pośpiesz się..! sklepy czekają.
-No już ,już schodzę
      Klaudia się niecierpliwiła..od miesiąca niczego sobie nie kupiła i przypominała mi to już od tygodnia..tylko że ja czasu nie miałam..
**Wieczorem**
Od godziny 13.30 do zamknięcia sklepów chodziłyśmy po galeriach..Dla jaj..włączyłam funkcję w telefonie doliczenia przebytych odległości,przeszłyśmy 12km.O.o
Nakupowałyśmy ogrom rzeczy ja głównie trochę kosmetyków,bielizny i ciuchów..a Klaudia.? Ona dosłownie wszystko co wpadło jej w ręce i było na nią dobre..nawet trafiła na bluzkę http://papilot2.mykmyk.pl/img/660/0/14632469.jpg taką tylko że błękitną.. że ona nie boi się tego nosić przy Naill'u..?! 
Po przyjściu  do domu mały pokaz mody dla Lauren,Luka<oni smażą do siebie miętkę ;p> i Beaun'a..Po pokazie poszłam do pokoju i zobaczyłam iż mój telefon wyświetla 20 nieodebranych połączeń od Zayn'a..Co mógł chcieć.? na szczęście zostawił wiadomość iż mogę do nich przyjechać bo mają tydzień wolnego ..jakieś problemy w programie awaria czy coś .. nie ważne na reszcie mogłam ich zobaczyć ..Klaudia poszła już spać a ja  pożegnawszy się z Lauren która jeszcze nie spała i myszkowała w kuchni..pojechałam do chłopaków.
 Gdy dojechałam była 23. a w oknie paliło się światło.Weszłam po cichutku do korytarza i zostawiwszy tam torbę weszłam do salonu i co ujrzałam lecący odcinek Toy story na telewizorze i pięciu śpiących chłopaków na kanapie.Harry wtulił się w Lou a on w niego a Liam,Zayn  i Naill w siebie nawzajem. Stanęłam przed  nimi i miałm wleką ochotę krzyknąć ,, POBUDKA" ale byli tacy słodcy ...zgasiłam telewizor i poszłam na górę .Obejrzałam pokoje chłopaków ,wróciłam się po torbę i poszłam do pokoju Zayn'a położyć się spać.
**Rano**
Ubrałam się w http://stylio.pl/moja-szafa/kosmiczne-wasy-detal-754456l.jpg  to do tego czarne rurki i zeszłam na dół do kuchni by zrobić  im śniadanko.:)
Kończąc piec naleśniki usłyszałam iż się po budzili i poszli na górę  w tym czasie ja nałożyłam im i nagle do kuchni wszedł Lou gadając pod nosem i ziewając ,,Marchewka" stałam przed nim z szerokim uśmiechem a on  przetarł oczu i podniósł wzrok po czym zorientował się kto przed niem stoi..
-An.!? An?! Anabelll!!!!!!!!przyjechała chłopaki !!!!przyjechała Anabel ! - i rzucił się na mnie tuląc do siebie tak mocno że ledwie co mogłam złapać oddech i nagle jakby tabun z góry zbiegli chłopcy dołączając do nas.
-Tak się cieszę że was widzę ale nie mogę oddychać...!! 











A to tak z nudów http://idolo.pl/i/galeria/74/17/c1_147018.jpg ;p

Brak komentarzy: