niedziela, 29 lipca 2012

Rozdział 14.
**Wieczorem**
Nareszcie po wszystkim. Położyłam się i przeanalizowałam ten dzień.
 Więc z rana na zakupy z Zaynem. Po przyjeździe kuchnia i gotowanie z mamą ...goście grill muzyka zabawa jedzenie tańce...
-Było świetnie.! -Roześmiany Zayn wszedł do pokoju i przerwał mi myślenie. 
-Tak zdecydowanie..: ) nie myślałam że tak świetnie się dogadają.
-Szczerze mówiąc ja też nie.-Zayn położył się obok mnie. 
-To co spać teraz nie.?
-Ty chcesz spać...???-Zayn uśmiechnął się złowieszczo ..i resztę domyślcie się sami.
             Na następny dzień rodzice wyjechali ..Amelka się była zaspana więc nawet nie zajarzyła że wraca do domu beze mnie. Zayn przez cały tydzień nagrywał albo koncertował albo podpisywał płyty czy książkę ...nie żeby mi to przeszkadzało czy coś ale nie mieliśmy dla siebie ani minutki..wracał bardzo późno w nocy albo kompletnie nad ranem ..ja również pracowałam więc ..no nie było jak nawet pogadać..
Dziś dzień w pracy zapowiadał się  fatalnie w ostatniej chwili dowiedziałam się że przeprowadzam sesję z jakąś grupom..nic o niej nie wiedziałam i nie byłam przygotowana i miałam jedynie 15min do ich przyjazdu. 
Całe szczęście studio było już przygotowane..w biegu popijając kawę czytałam papiery. 
-Spóźniają się.
-Zauważyłam..-i w tym momencie wbiegło 5 chłopaków do studia  wysłałam stylistki i makijażystki do nich i  sama zaczęłam układać swój sprzęt. 
po jakiś 5 minutach weszli  ...i wszyscy ja i oni byliśmy w szoku. To było One Direction w sensie Louis,Harry ,Niall ,Liam  no i Zayn. Oni tez nie wiedzieli że to ja będę ich fotografem. 
Sesja przebiegła w miarę dobrze ...a ja byłam zadowolona ze zdjęć tak jak ich menadżer Paul.  Po sesji  ja musiałam wykonać  dalszą swą prace a oni jechali podpisać ..chyba podpisać coś tam..nie wiem dokładnie nie zrozumiałam...
Tak dzień minął a ja o 22 wróciłam do domu nie zastawszy Zayna...






Następny rozdział 6 komentarzy .:) 






Przy okazji informuję pomimo może iż będzie 6 komentarzy w tym tygodniu  mogę nie mieć czasu na pisać kolejnego rozdziału . Przyjechała do mnie młodsza kuzynka której nie widziałam już od bardzo dawna..ten mały brzdąc potrzebuje dużo uwagi. Więc przepraszam tak wg. 
                                                              -Anabel.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

dalej malutka pisz pisz!! Libby :**

Anonimowy pisze...

Jedziesz.. Jedziesz mała ognia ! :D ~@StayPositivePL